Delfina na Litwie logo

Chrzciny na Litwie

chrzciny

Chrzciny to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu rodziców. Tradycji związanych z tym wyjątkowym świętem jest wiele i w każdym regionie mogą wyglądać nieco inaczej. Obecnie mniejszą wagę przykłada się do przesądów, ale o tym jak wyglądały chrzciny dawniej możecie przeczytać poniżej.chrzciny

Przed chrzcinami

Kiedyś na Litwie chrzczono dopiero co urodzone dzieci, nie mające nawet tygodnia. Bano się, że nieochrzczone dziecko mogą ukraść boginki Laumės, a na jego miejsce zostawić ohydnego podmieńca. Dziecka, które nie zostało ochrzczone, nie traktowano jako części społeczeństwa – musiało radzić sobie samo i nikt nie przyszedł by mu z pomocą. Do dnia chrztu koło dziecka zawsze musiała płonąć świeca, by ochronić je przed spojrzeniami „krzywego oka” lub złymi duchami.

W dniu chrztu

W dniu, w którym odbywał się chrzest do domu rodziców maluszka przyjeżdżali z samego rana rodzice chrzestni. Matka chrzestna nie mogła wejść do środka zanim nie przekazała prezentów – jednym z nich musiała być szatka. W niektórych regionach Litwy wszystkie dzieci w rodzinie chrzczone były w tych samych ciuszkach, by żyły ze sobą w przyjaźni, umiały się dzielić i nigdy nie kłóciły.

Przed wyjściem do kościoła, z domu najpierw wychodzili chrzestni. Rodzice obnosili dziecko dookoła pieca, kładli na stole obok bochenka chleba i dopiero wtedy podawali je rodzicom chrzestnym… przez okno. Po kościele dziecko wracało do domu również przez okno, by nie spotkać na swej drodze duchów żyjących pod progiem. W innych regionach Litwy wierzono, że na progu czeka śmierć i dlatego nie wolno wnosić dziecka przez drzwi.

chrzciny na litwie okno

Imię dziecka, którym zostało ochrzczone znali tylko rodzice i rodzice chrzestni. Gościom podawano je dopiero gdy zapytali o nie trzy razy. W taki sposób chciano zapobiec, by dziecko nie było gadułą i plotkarzem.

Rodzice Chrzestni

Była to niezwykle ważna rola. Rodzicami chrzestymi mogli zostać tylko dobrzy i porządni ludzie ponieważ wierzono, że ich złe przyzwyczajenia mogłyby przejść na dziecko. Na rodziców chrzestnych wybierano kobietę zamężną i mężczyznę posiadającego żonę, by dziecko w przyszłości również założyło rodzinę. Aby dziecko wspierane było hojniej na chrzestnych wybierano osoby, które nie były ze sobą w związku małżeńskim.

Jeśli w rodzinie poprzednie dziecko zmarło, to na chrzestnych proszono całkowicie obce osoby. Wierzono, że obcy człowiek może odpędzić od maleństwa złe duchy i zapobiec ponownej tragedii w rodzinie. Znalezieniem obcych chrzestnych zajmował się ojciec nowonarodzonego dziecka. Wychodził z samego rana na spacer i pierwszych ludzi, których spotkał prosił, by zostali rodzicami chrzestnymi.

chrzciny na Litwie chrzestni

Chcąc szybko ochrzcić nowonarodzone silne i zdrowe dziecko, po prostu wybierano się do kościoła, a na chrzestnych proszono żebraków siedzących pod kościołem. Uważano, że są oni bardziej kochani przez boga, ze względu na brak jakichkolwiek dóbr materialnych i ich skromne życie.

Bycie rodzicem chrzestnym uchodziło za ogromny zaszczyt. Odmowa byłaby brakiem szacunku dla proszącej rodziny i wielkim nietaktem. Nie wolno było odmawiać zostania rodzicem chrzestnym dziecka nieślubnego. Mówiono, że takie dziecko i tak już zostało skrzywdzone, a osoby, które zostaną jego chrzestnymi zostaną wynagrodzone przez Boga za swój dobry uczynek.

Uczta

Stół podczas chrzcin zawsze był bogato zastawiony. Zależnie od regionu, przygotowanie uczty było rolą rodziców lub chrzestnych. Daniem, które musiało obowiązkowo pojawić się podczas chrzcin była jajecznica – naczynia w którym została podana nie wolno było umyć. Po zjedzeniu jajecznicy było ono tłuczone.

Na Żmudzi do tej pory istnieje tradycja podawania dziecka z rąk do rąk wszystkim gościom obecnym podczas uroczystości. W taki sposób był on przyjmowany do społeczności i nawiązywał pierwsze znajomości.

Chrzciny były świętem pogodnym i wesołym podczas, którego wszyscy śpiewali i cieszyli się. Miało to zagwarantować dziecku szczęśliwe życie.

Przesądy

chrzciny na Litwie buciki

  • Ojciec chrzestny wkładał dzieciątku do bucika pieniążek, by maleństwu nigdy nie zabrakło pieniędzy.
  • Przed wyjściem do kościoła ojciec chrzestny musiał stłuc gliniany dzban – na czym więcej kawałków się potłukł, tym życie dziecka będzie szczęśliwsze.
  • Mama chrzestna musiała podarować dziecku podczas chrzcin wiele ważnych drobiazgów:
    – koszyczek na pisanki, by co roku mogło tam wkładać pisanki, które dostanie od matki chrzestnej,
    – wełniane skarpetki, by nie marzło i nie chorowało,
    – aniołka, który będzie go chronił przed złem,
    – mydło i ręcznik, by zawsze o siebie dbało,
    – czosnek, by odpędzić złe duchy.
  • Przed wyjazdem do kościoła wszyscy stawali na kamieniu, by zęby dziecka były zdrowe i twarde.
  • Do kościoła trzeba było jechać jak najprostszą drogą, by takie właśnie było życie dziecka i by nigdy nie błądziło.
  • W drodze do kościoła rodzice chrzestni musieli przywitać się z każdym, by dziecko wyrosło na kulturalnego człowieka. Jeśli chcieli, by było również hojne musieli każdą napotkaną osobę poczęstować.
  • Po chrzcinach sadzone było drzewo, dla chłopca – dąb, dla dziewczynki – lipa.

 

 

Save

Save

2 Responses

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.