Litewskie varškėčiai czyli placuszki z twarogu są jedną z najpopularniejszych propozycji śniadaniowych, które kochają nie tylko dzieci ale również dorośli. Te wyśmienite placuszki z twarogu można zrobić w niecałe 10 minut.
Biały ser jest jednym z głównych składników wielu litewskich potraw. Dodawany jest jako nadzienie do naleśników, babki z twarogu (varškės apkepas), a nawet do cepelinów, tworząc tym samym przepyszne wegetariańskie odpowiedniki tradycyjnych litewskich potraw.
Placuszki z twarogu – składniki:
- 200 g twarogu
- 1 jajko
- 100 g mąki tortowej
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru ( może być też bez cukru )
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- olej ( do smażenia )
- dżem, konfiura, świeże owoce, jogurt lub śmietana jako dodatek
- cukier puder do posypania
Przygotowanie
Od rodzaju twarogu jaki mamy do dyspozycji zależeć będzie czy wykorzystamy więcej mąki czy mniej. Jeśli twaróg jest suchy i grubo mielony będziemy potrzebować mniej mąki. Ja na Litwie zazwyczaj kupuje ser biały w kostce pakowany po 100g. Jest on bardzo drobno mielony i dosyć wilgotny więc potrzeba wtedy trochę więcej mąki by ciasto nie było za bardzo kleiste.
Twaróg możemy zmielić blenderem jeśli przeszkadzają Wam kawałeczki w cieście. Ja nigdy tego nie robię bo w obu odsłonach placuszki smakują tak samo dobrze. Do twarogu wbijamy duże jajko, dodajemy łyżeczkę cukru oraz szczyptę soli. Wszystko dobrze mieszamy.
Mąkę łączymy z łyżeczką proszku do pieczenia i dodajemy do masy twarogowej. Patelnię dobrze rozgrzewamy, następnie wlewamy olej. Dopiero gdy olej osiągnie odpowiednią temperaturę zaczynamy pieczenie. Przez odpowiednią temperaturę mam na myśli moment w którym na powierzchni oleju zaczynają pojawiać się delikatne fale.
Pieczenie
Mokrymi rękami, żeby ciasto się do nich nie przyklejąło, formujemy placuszki o grubości około 1 cm i pieczemy z obu stron na patelni aż do osiągnięcia pięknego ciemnozłotego koloru. Jeśli placuszki zaczniecie piec w za niskiej temperaturze, staną się tłuste i ciężkie od oleju, który od razu w nie wsiąknie.
Po upieczeniu układamy placuszki na talerzu i posypujemy cukrem pudrem. Ja często polewam je naturalnym jogurtem, mój mąż domową konfiturą z owocami, a mój maluch najbardziej lubi je z syropem klonowym.